Aspirant Sebastian Nowacki, funkcjonariusz Komendy Głównej Policji, osiągnął imponujący sukces, bijąc rekord Polski w najdłuższym dystansie pokonanym bez snu na rowerze miejskim. Jego akcja miała na celu nie tylko pobicie rekordu, ale przede wszystkim wsparcie rehabilitacji kolegi, Marka, który boryka się ze skutkami udaru mózgu. Udało mu się przejechać 1050 km z Płocka do Otynia, co wymagało niezwykłej determinacji oraz zaangażowania. W potrzeby charytatywne włączyło się wielu funkcjonariuszy oraz entuzjastów jazdy na rowerze, co uwydatnia siłę społeczności.
Wieloetapowa podróż początkuła w czwartek, 26 czerwca w Płocku, gdzie Sebastian Nowacki wsiadł na rower miejski, znacznie trudniejszy w obsłudze niż tradycyjny rower szosowy. Mimo to, aspirant podjął wyzwanie z pełnym zapałem, chcąc zwrócić uwagę na trudności zdrowotne, z jakimi zmaga się Marek. Akcja przyniosła nie tylko wyniki sportowe, ale również nadzieję na wsparcie finansowe dla rehabilitacji jego kolegi.
W trakcie trasy do Nowackiego dołączali nie tylko koledzy z pracy, ale także członkowie lokalnej społeczności i straży pożarnej, co podkreśla rangę i zasięg tej inicjatywy. Wybór Otynia jako mety nie był przypadkowy, ponieważ gmina ta jest aktywna w dążeniu do tytułu Rowerowej Stolicy Polski. Takie wydarzenia są dowodem na to, że solidarność i wspólny cel potrafią jednoczyć ludzi w najtrudniejszych chwilach. Inicjatywa Sebastiana Nowackiego pokazuje, jak ważne jest wspieranie się nawzajem, a jego osiągnięcie stanowi inspirację dla wielu mieszkańców Nowej Soli.
Źródło: Policja Nowa Sól
Oceń: Policjant z Nowej Soli ustanowił rekord Polski, pomagając potrzebującemu
Zobacz Także
